Tetematti - 15-10-2012 23:38:42 |
Mam pewien log z chatu: Feliamar uderzył go z pięści w twarz. Rothe upadł na ziemię, chrząknął po czym wydarł się "STRAŻ!". ---- Feliamar kopnął go z całej siły w twarz i odszedł w cień. «Feliamar» Ścierwo. «Chatelet» A to ma znaczenie? «Materios Dragonius» Jak Rothe to Ty idziesz, mnie się nie chce go bić. «Materios Dragonius» Chodźmy oboje, o. «Chatelet» Bo jam jest obrońca bidnych i uciśnionych w każdej formie. Pójdę więc! «Chatelet» Rusz się. _ !!!!!Feliamar w spokojniejszym miejscu zamienia się w czarnego kruka i siada na gałęzi.!!!!!!
Cy to "wykrzyknikowe" zdanie jest herosowaniem? Bo Chat zarzuca mi ze nadużywam mocy gdyż "bez skupienia" zamieniam się w kruka. Moim zdaniem oddalenie się z przed bramy ithan pod domek Huslina na sam dół mapki / zasłoniętej mrokiem i drzewami oraz z powodu ograniczonej widoczności (deszcz) daje poczucie bezpieczeństwa i gwarantuje możliwość skupienia się i spokojnej zamiany w zwierzę. Nie będę tu jego pożal się Boże prawideł o adrenalinie dawał, bo Chat zaprezentował swoja wiedzę biologiczną, a raczej jej brak.
Proszę o osąd.
Walki jako takiej nie było.. kopniak był zaraz po krzyku , wyczyściłem po prostu masę tego spamu. najważniejsze rzeczy są tu.
|
Eakel Bialy - 18-10-2012 17:26:08 |
Ja się nie wypowiem, tak jak pisałem, w transmutacji nie siedzę. Ale wg mnie transmutacja , jeśli powinna być traktowana, to tak jak każdy inny krąg. Czyli jeśli umiesz się w coś zmieniać, to nie ma szans na to, żeby być oprócz tego magiem jakiegoś innego kręgu itd. Tyle.
|
Tetematti - 18-10-2012 22:01:42 |
I tak jest... chodzi mi o sam fakt zamiany
|
Umbrae - 19-10-2012 19:25:48 |
Jeśli umiesz się w tego kruka zmieniać i nie rzucałeś ostatnio wiele czarów to raczej nic się nie stało.
|